Do portu rzecznego w Głogowie trafiły drogą śródlądową elementy główne suszarni koncentratu zakładu KGHM Głogów. Najpierw podróżowały barką, „wysłane” zostały z Hamburga i czekała je droga na kółkach. Drugi, równie ważny etap całego transportu rozpoczął się od rozładunku pięciu elementów, z których największy ważył ponad 100 ton. Dokonały tego specjalistyczne dźwigi, które są w stanie podnieść kilkakrotnie większy ciężar. Bardzo istotnym było właściwe „poukładanie” na naczepach ważących 19, 23, 27 i 55 ton elementów. Przy ułożeniu ładunku liczy się każdy centymetr więc jak nietrudno zgadnąć to najbardziej czasochłonna czynność podczas tej ekspedycji. Tylko zegarmistrzowska precyzja pozwoliła na bezproblemowy przejazd ładunku po nie zawsze równej i wzorowej, polskiej nawierzchni.
Ogromne wrażenie zrobić może bęben suszarni koncentratu o wymiarach 13 metrów długości, 5 metrów szerokości i blisko 5,5 metra wysokości. Poderwanie przez dźwig i obraz wiszącego w powietrzu 104-tonowego elementu musi budzić dreszcz na plecach. Trasa do pokonania drogą lądową liczyła zaledwie kilka kilometrów, lecz żeby bez najmniejszych problemów dotrzeć do celu i tę krótką drogę należało dostosować do jazdy, wykonując w niektórych jej miejscach solidną podbudowę. Nasze Volvo FH 16, jak widać na załączonych obrazkach, doskonale poradziło sobie na tym odcinku.
Perfekcja wykonania całego zadania pozwoliła dotrzeć ładunkom w terminie realizacji szybszym niż zakładano w umowie i wszystkie znajdują się już na terenie KGHM Głogów. BEDMET. We can more.